Czasami łatwiej jest znaleźć tysiąc wymówek, niż zrobić cokolwiek, chociażby mały krok, który mógłby przybliżyć nas do określonego celu.
A tymczasem, wszystko, dosłownie wszystko, co nas odciąga od celów, marzeń to właśnie wymówki.
Jesteśmy mistrzami w ich tworzeniu. Wszystkie są dobre, ba, nawet bardzo dobre. Każda rzecz jasna niezwykle uzasadniona, każda kolejna lepsza od poprzedniej.
No i jacy jesteśmy dumni, że je mamy. Ile radości nam sprawia, że możemy tego, czy tamtego komuś odmówić, bo ….
albo z tego lub tamtego zrezygnować, bo …
albo to lub tamto odłożyć na tak zwane kiedyś, bo …
Ale, moment, chwileczkę …
Kogo chcemy tymi wymówkami oszukać??????
Przecież tak naprawdę skupiając się na znalezieniu dobrej wymówki, oszukujemy samych siebie!
A kto lubi być oszukiwany?
Ja nie! A ty?
Sprawdź, ile wymówek dziennie tworzy się w Twojej głowie? Łap się na nich za każdym razem, gdy zrezygnujesz z czegoś korzystnego dla Twojego zdrowia i dobrego samopoczucia.
I z tego bądź dumny!
Potem, zanim w głowie pojawi się kolejna super wymówka, zrób to, co przez wymówkę chciałeś odłożyć na później, lub z czego chciałeś w ogóle zrezygnować! Niech to będzie coś małego, ale niech to będzie coś, co przybliży cię do określonego celu, rozwiązania, marzenia.
Zatem do dzieła!
Poniżej kilka dodatkowych inspiracji, aby ruszyć!
Bo cała recepta, to po prostu ruszyć!
Jak wykonasz pierwszy krok, uda się zrobić wszystko, co wcześniej odkładałeś na tak zwane później. Bo to w większości przypadków właśnie pierwszy krok wykonać najciężej.
I pamiętaj, bądź z siebie dumny za każdym razem, gdy wygrasz ze swoją super wymówką.
